Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij

„Moje miejsce w czasie” - spotkanie z Jackiem Głażewskim

Biblioteka Główna, ul. Legionów 66

Data wydarzenia: 27 kwietnia 2017

Kwietniowe spotkanie w kaliskiej Bibliotece Głównej poświęcone było życiu i twórczości Jacka Głażewskiego – lekarza, poety i opozycjonisty.

Jacek Głażewski

Nasz gość urodził się w 1939 roku w Warszawie. W swoim życiu kierował Gminnym Ośrodkiem Zdrowia w Zbiersku, pracował także w kaliskiej przychodni reumatologicznej. Podczas stanu wojennego był internowany za działalność w NSZZ „Solidarność”. Jako literat zadebiutował w 1956 roku w jednodniówce „Helikon”, zredagowanej wspólnie z Edwardem Stachurą i Januszem Żernickim.

Oprócz głównego bohatera wystąpili również: red. Bożena Szal-Truszkowska, aktorka Katarzyna Strojna-Bigora, która odczytała teksty, prof. UAM dr hab. Piotr Łuszczykiewicz, a o oprawę muzyczną zadbał Piotr Bigora.

Na początku wysunięta została teza, według której nasz gość jest buntownikiem. Red. Szal-Truszkowska twierdziła, że widać to nie tylko w jego poezji, ale i w pracy zawodowej. Profesor Łuszczykiewicz uznał, że Jacek Głażewski nie przestał się buntować, lecz swój bunt ustatecznił. Sam zainteresowany powiedział, iż nie czuje się nim, a określenie to może brać się stąd, że dostrzega pewne niesprawiedliwości, które nie od razu są widziane przez innych. Zdaniem profesora niezgadzanie się z tezą prowadzących potwierdza buntowniczą naturę.

Profesor zwrócił uwagę na fakt, że łączenie zajęcia lekarza i literata nie jest niczym dziwnym – wielu twórców było medykami, podczas gdy niewielu polonistów zostało wybitnymi poetami.

W dyskusji pojawiły się wątki wczesnego dzieciństwa podczas wojny oraz nieco późniejszego okresu życia, w tym nadziei, jakie wywołały wydarzenia z roku 1956. Wtedy to także ukazała się jednodniówka „Helikon”. Poeta opowiedział o historii powstania i wydania pisma. Były także wspomnienia związane z ówczesnym środowiskiem literackim. W dalszej części dyskusji Jacek Głażewski opowiedział, jak doszło do jego internowania w stanie wojennym.

Podczas wieczoru Jerzy Szukalski wręczył gościowi list od Marzeny Wodzińskiej – członka Zarządu Województwa Wielkopolskiego.

Na koniec dyskusji prof. Łuszczykiewicz doprecyzował tezę o buntowniczości, nazywając Jacka Głażewskiego romantyczno-pozytywistycznym „buntowniko-organicznikiem”.

Spotkaniu towarzyszyła wystawa przygotowana przez Grażynę Przybylską.

Tekst: Marcin Galant
Fot.: Marcin Galant, Mieczysław Zaremba

Banery/Logo